#1 2013-03-17 17:02:30

Draggy

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 45
Punktów :   

Ostra Polana

Zwana ostrą, ze względu na wysokie trawy, które chłostają kostki podczas marszu przez gęste zarośla. Pokemony które tu mieszkają, przystosowały się do trudnych warunków, a nawet wykorzystują trawę jako schronienie i dom. Często można napotkać stworki wykonujące Węzeł Trawy, aby pozbyć się trenerów, będących niechcianymi gośćmi.  Gdy tylko staniemy przed wejściem na nią, zobaczymy wysokie, kołyszące się trawy, gdzieniegdzie drzewa, krzewy oraz mnóstwo kryjących się pod nimi stworków. Niektóre są też bardzo chętne do zabawy, a inne agresywne, atakujące ich. Można tu spotkać różne dziwne rośliny i jeszcze dziwniejsze Pokemony. Miejsce idealne do łapania pokemonów!

~Tu szukamy Pokemonów typu Trawiastego!

Strefa otwarta od 17.03 do 18.03!

Offline

 

#2 2013-03-17 18:08:28

Molin

Grafik

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 16
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Powoli wszedłem na polanę, uważając, żeby przy okazji nie nadepnąć na jakiegoś małego roślinnego stworka. W takiej trawie jest duże prawdopodobieństwo, że takie coś się przydaży, więc trzeba być ostrożnym. Wyciągnąłem z kieszeniu Pokeball należący do mojego startera, Duskull'a. Podobał mi się ten stworek, w końcu był duchem, a duchy są dosyć fajne i silne. Nacisnąłem przycisk na środku kuli, żeby móc wypuścić stworka. Gdy tylko się pojawił, podszedłem do niego.
- Cześć - zacząłem - Od dzisiaj jestem Twoim nowym trenerem. Będę mówił na Ciebie Kage, dobrze?
W końcu trzeba się jakoś przywitać z nowym pokemonem. Mam nadzieje, że imię mu się spodoba. Ale w końcu trzeba zacząć szukać, nie mamy przecież zbyt dużo czasu. Natychmiast ruszyłem przed siebie, jednocześnie rozglądając się za pokemonami. Oczywiście poprosiłem także Duskull'a aby mi pomógł. Spoglądałem także w stronę drzew, w końcu stworki można znaleźć też tam.

Offline

 

#3 2013-03-17 18:19:28

Draggy

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 45
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Molin
Duskull ucieszył się słysząc, że nadałaś mu imię. Szybko zaczął wypatrywać czegoś, coś co mogło ci się spodobać. Latał w tę i w drugą stronę. Wołał swoim duchowym głosem, który był bardzo ochrypły a zarazem brzmiał niczym szept wiatru:
- Duuuskull!
W końcu ujrzał coś, więc popędził w kierunku gdzie potencjalna ofiara znajdowała się. Chwycił coś w łapki, lecz nie dał rady tego utrzymać, nie miał ciała prócz czaszki. Tak więc lecąc z czymś na czole, balansował w obie strony, nie chcąc, aby to coś spadło mu z czoła. Podleciał do ciebie i pokazał to "coś". Okazało się to być zwyczajną kulką trawy, którą niektóre pokemony toczą, aby stworzyć gniazdo, lub zwyczajnie dla zabawy. Kulka pachniała miętą, widocznie takowa w niej się znajdowała. Zdążyłeś też się nadziać na cierń, która wplątała się w dzieło. Nie wyglądało to na nic pożytecznego, a Duskull wydał się posmutnieć z tego powodu. Myślał o tym, czy nie przestać ci pomagać, w końcu przynosi same śmieci.

Offline

 

#4 2013-03-17 18:26:36

Molin

Grafik

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 16
Punktów :   

Re: Ostra Polana

- Nie martw się, na pewno uda nam się coś znaleźć - spróbowałem pocieszyć stworka.
Nie jestem pewny czy po takim pocieszeniu będzie miał jeszcze ochotę szukać, ale no cóż, nie jestem w tym dobry. Mógłbym go jeszcze pogłaskać, ale to raczej by nie wyszło, w końcu jest duchem. Ruszyłem dalej, tym razem jeszcze dokładniej przyglądając się trawie naokoło mnie. Chciałem wypatrzyć miejsce w którym trawa chociaż troszkę się poruszy, wtedy będzie szansa, że znajdę tam dzikiego stworka. Oczywiście nie mijałem drzew nawet się na nie nie patrząc. Za każdym razem, kiedy obok jakiegoś przechodziłem, dokładnie oglądałem czy na którejś z gałęzi wśród liści nie kryje się dziki pokemon.

Offline

 

#5 2013-03-17 18:34:41

Draggy

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 45
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Molin
Pokemon poszedł za tobą krok w krok. Jedyne, co go pocieszyło, to to, że wierzysz w niego mimo wszystko. Chciał aby go lubiono mimo wszystko i z twojej strony właśnie to odczuwał. Ucieszył się bardzo, gdy powiedziałaś, że będzie dobrze. Czym prędzej poleciał pod samotnie stojącą, niską i gęsto zarośniętą brzozę. Niestety, wziął zbyt duży rozpęd i uderzył głową o gałąź, trzęsąc całym drzewem. Sam był nieco obolały, lecz po chwili doszedł do siebie. Potrząsnął łebkiem i spojrzał na wciąż chyboczące się drzewo, z którego po ułamku sekundy spadła tajemnicza dziwna istota. Skulona, nie pokazująca twarzy. Wiedziałaś tylko, że jej tułów był zielony, miała cztery podobne do siebie kończyny, jak mały ludzik i dziwną głowę, z odstającymi uszami. Leżała półprzytomna ciężko sapiąc, najwyraźniej nie spodobało mu się to, że Kage przerwał mu wyśmienitą drzemkę.

Offline

 

#6 2013-03-17 18:49:46

Yuki

Trener

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 4
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Młoda, niska dziewczynka weszła na tereny ostrej polany z lekkim przerażeniem w oczach, bała się tego, co miało ją spotkać, a jednak nadal szła naprzód. Nie wiadomo czy to z upartości, czy z głupoty. Po prostu szła rozglądając się bacznym wzrokiem wokół siebie. Przy niej dreptał Cubone, jej jedyny pokemon, którego wybrała na startera. To dopiero jej pierwsza podróż z nim, jak na razie nie umiała się z tym stworkiem dogadać, był za bardzo agresywny, szczególnie niebezpieczna jest kość Cubone. Kanra boi się, że przez nią straci drugie oko, a nie chce być ślepa. Pomimo tego, iż nienawidzi otaczającego ją świata, to jednak woli posiadać dobry wzrok, choć tylko na jedno oko, to i tak jest dobrze. Dziewczyna skręciła po chwili wędrówki w prawo, jakby czując, iż coś ją tam przyciąga. Po chwili jednak stanęła, by odwrócić się i odbiec. Gdyby ją teraz ktoś widział, uznałby ją za szaloną, no bo, czy normalna osoba idzie w jedną strone, by się zatrzymać i uciec w drugą bez wyraźnego powodu? No cóż, Kanra zwiała, gdyż usłyszała podejrzany szelest w krzakach, a że była osoba strachliwą, to uciekła w inną stronę.

Offline

 

#7 2013-03-17 18:50:18

Molin

Grafik

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 16
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Natychmiast zbliżyłem się do stworka, a następnie kucnąłem przy nim. Duskull musi na przyszłość bardziej uważać, bo przecież taki pokemon może nas zaatakować. Znaczy się... Jeśli nie będzie w takim stanie jak ten tutaj,  bo półprzytomny raczej nie wygra z duchem, nawet takim, który nigdy wcześniej nie brał udziału w walce. Delikatnie pogłaskałem zielonego stworka, po czym sprawdziłem czy nie stało mu się nic poważnego.
- Em... Nic Ci się nie stało? - spytałem.
Jeśli się okaże, że jest ranny, będziemy musieli szukać jakiegoś centrum lub czegoś w tym stylu, a nie za bardzo mi się podoba pomysł na to, żeby opuszczać to miejsce bez złapania żadnego stworka. Chyba, że ten, którego teraz znaleźliśmy. Ale to niezbyt ma sens, łapać stworka, którego nie znam nawet nazwy. Dlatego otworzyłem plecak i wyjąłem z niego czerwone urządzenie zwane PokeDexem. Otworzyłem je, a następnie nakierowałem na stworka. Oczywiście nie wiedziałem jak się to uruchamia, więc nacisnąłem wszystkie przyciski po kolei, z nadzieją, że niczego nie zepsuje. Ale przecież w końcu muszę się dowiedzieć czegokolwiek o tym stworku...

Offline

 

#8 2013-03-17 19:05:33

Draggy

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 45
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Yuki
Twoja Cubone powoli kroczyła przy twojej nodze uważnie rozglądając się w około, po chwili zobaczyła coś w oddali. Wskoczyła ci na głowę i poczęła energetycznie bębnić swoją kością w twą czaszkę. Zobaczyłaś poruszającą się trawę, dziwnie i bardzo szybko, jakby coś pod nią przebiegło. Twój starter zszedł ci z głowy, cichutko podreptał do tego miejsca i uderzył w nie swą kością. Na jego nieszczęście utknęła ona tam wbita w ziemię. Zawołała więc do ciebie prosząc o pomoc:
- Cuuuubone!
Sama złapała dwoma łapkami za koniec jej i próbowała wyciągnąć, ale nie dawała rady, było to bardzo dziwne, jakby coś ją trzymało

Molin
Pokedex wydawał różne dziwne dźwięki, Kage ułożył z nich melodię i zaczął wciskać guziki, aż wreszcie urządzenie wyłączyło się w ciągu jednej chwili, pozostawiając trochę dymu czarny ekran. Duszek wzruszył ramionami i spojrzał na sprzęt. Spróbował wcisnąć mały guziczek z boku, a na ekranie pojawił się napis "Wznawianie działania". Tuż po chwili, zrozumiał jak to działo i wcisnąwszy duży, niebieski guzik w po prawej stronie PokeDexu. Urządzenie wydało dziwny odgłos, sygnalizujący, że skanowanie jest w toku i po chwili głosem kobiety powiedział:
- Pansear...
Ledwo zaczął coś mówić, a Duskull znów przypomniał, że tu jest. Pokręcił małym regulatorem z boku i znów nastąpiła awaria urządzenia. Głos kobiety obudził Panseara, który jak się okazać był małpą. Ten uznając cię za potencjalnego winowajcę w przypływie furii wskoczył ci na twarz drapiąc cię po niej. Dopiero Duskull, który uderzył go czaszką, zdjął ci go z twarzy. Nieco spanikowany, machnął ręką w drugą stronę, dając znak, że lepiej uciekać!

Offline

 

#9 2013-03-17 19:15:31

Yuki

Trener

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 4
Punktów :   

Re: Ostra Polana

W oczach Kanry pojawiły się łzy, gdy Cubone uderzała kością w jej głowę, dziewczyna chciała chronić się za pomocą rąk, ale to nic zbytnio nie dawało. Jęknęła tylko z płaczem, by pokemon przestał ją bić. Nie znosiła bólu. Na szczęście pokemon zszedł z jej włosów, by podejść do jakiegoś miejsca i uderzyć w nie kością, która się niemalże do razu wbiła. Kanra widząc jak jej towarzyszka męczy się z wyjęciem przedmiotu, powoli podeszła do stworka i chwyciła za kość ciągnąc za nią z całych swych sił. Musiała się do tego przyłożyć, gdyż z natury była słaba w pracach fizycznych, zawsze bardzo szybko się męczyła.

Offline

 

#10 2013-03-17 19:22:26

Molin

Grafik

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 16
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Natychmiast odskoczyłem do tyłu gdy tylko małpa się na mnie rzuciła. Świetnie, chciałem jej tylko pomóc, a ona natychmiast mnie atakuje... Już wiem, że nie opłaca mi się jej łapać. Nie chcę takich agresywnych stworków, bo nie mam pewności, że nie zaatakuje mnie lub któregoś z moich innych podopiecznych podczas podróży... A tak sytuacja na pewno nie byłaby zbyt wesoła. Jednak nie ma czasu żeby się nad tym zastanawiać. Kage na szczęście odepchnął małpkę, ale ta najprawdopodobniej znowu zaatakuje. Spojrzałem w stronę spanikowanego Duskull'a. Musi zaatakować Pansear'a, może mu się odechce nas gonić, w przeciwnym wypadku trochę potrwa ucieczka przed poke-małpą.
- Kage, gdy trawiasty stworek wstanie i tylko otworzy oczy, użyj Chytrego Spojrzenia. Oślepisz go tym, więc będziesz miał okazję do ataku Nocnym Cieniem. Tyle na razie wystarczy, w końcu nie mamy zamiaru go łapać - powiedziałem do ducha.
Po wykonanych ciosach jak najszybciej oddalamy się z tego miejsca. Przez chwilę mój wzrok przykuła dziewczyna siłująca się z kością wbitą w ziemię... Może jej pomóc? Nie, nie znam jej, więc nie muszę jej pomagać, jeśli nic za to nie dostanę. Ponownie udałem się przed siebie, rozglądając się naokoło i przeszukując każdą trawę z nadzieją na ciekawe, trawiaste stworki.

Offline

 

#11 2013-03-17 19:31:02

Draggy

Administrator

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 45
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Yuki
Wraz z Cubone'm ciągnęłaś za kość z całej siły, aż wreszcie! Udało ci się wyciągnąć, ale jednocześnie wpadłaś w grunt. Okazało się to być grzęzawisko z domieszką gnoju. Tak więc kość twojego pokemona, twoje ręce i kolana, pachniały gnojem. Na ten zapach, zareagował stworek, który wcześniej prawdopodobnie biegł przez to miejsce. Był to mały Bulbasaur, który radosnymi oczkami spoglądał na ciebie i twoją Cubone. Swoimi pnączami pomógł ci wstać, a następnie czując ten smród, położył się na plecach i począł rechotać swoim dziwnym głosem.
- Buuulbababababsaur! Buuuul!
Widać, miał niezły ubaw. Po chwili ujrzałaś w ziemi Nasionko Mocy, które prawdopodobnie wypuściło pędy na kości Cubone i przytrzymało ją przy ziemi. Była to sprawka gada, który wciąż rozbawiony patrzył na ciebie i myślał, jaka to niezdarna jesteś.

Molin
Pansear mocno to oberwał, a ty zabrałaś się do ucieczki. Biegłaś przed siebie nie patrząc pod nogi, aż natrafiłaś na coś dziwacznego. Potknęłaś się o to i wylądowałaś twarzą na twardy grunt. Czułaś, że nie było to wielki stworek. Leżąc tak twarzą do ziemi, nie mogłaś nic zobaczyć. Ponadto, zaczęło padać, a ten stwór wylazł ci z pod stóp i jakby napędzany deszczem począł biegać coraz szybciej i szybciej. Wokół ciebie, aż wreszcie zatrzymany przez Kagea, który uderzył go czaszką.
- Tad?
Usłyszałaś dziwny głosik pokemona. Dostrzegłaś tylko zieloną lilię wodną, sterczącą ponad poziomem traw oraz kawałek niebieskiego grzbietu. Duskull też się zdziwił.
- Dusk?
Powiedział, próbując się porozumieć z istotą.

Offline

 

#12 2013-03-17 19:40:01

Molin

Grafik

Zarejestrowany: 2013-03-16
Posty: 16
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Te... Gram facetem, a ty piszesz do mnie jak do dziewczyny xD
---
Powoli wstałem, nie spuszczając wzroku ze znalezionego stworka. No, przynajmniej nie jest agresywny, a Kage próbuje z nim porozmawiać. Ponownie wyciągnąłem PokeDex i nakierowałem na stworzenie, z nadzieją, że po zobaczeniu przedmiotu nie rzuci się na mnie lub ucieknie. Na urządzenie też muszę uważać z powodu deszczu, mam je jeden dzień i już prawie zostało zniszczone. A co do stworka... Może okaże się silnym, przydatnym stworkiem, mogącym dołączyć do mojej drużyny... Która jak na razie nie jest zbyt duża. Na razie wolałem się nie odzywać, niech Duskull z nim porozmawia, w końcu też jest pokemonem. Jednak jest duchem, więc istnieje szansa, że wystraszy stworka... Ale no cóż, musimy czekać, że sprawdzić jak mały zareaguje.

Offline

 

#13 2013-03-17 19:51:52

Hiro

Trener

Zarejestrowany: 2013-03-17
Posty: 3
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Wchodzi powoli na łąkę.Idzie powoli i ostrożnie żeby nieczego nie zepsuć.Idzie cały czas.

Offline

 

#14 2013-03-17 20:07:57

Phantom

Mistrz Gry

Zarejestrowany: 2013-03-17
Posty: 12
Punktów :   

Re: Ostra Polana

No dobra, Dragg mnie zabije, ale odpiszę xD

---

Molin:

Pokemon popatrzył na Ciebie, po czym wygramolił ze swojego pyszczka coś w stylu:
- Lotadalo xD
Po czym niespodziewanie odbił się od ziemi i lądując na twojej głowie, wypuścił z siebie jakąś ciecz. Tyle, szczęścia, że nie był to mocz, ani męskie nasienie, a jedynie woda ''wytworzona'', przez pokemona. Natomiast  Duskull zamiast pomóc swojemu właścicielowi, patrzył bezczynnie na to, jak lilia woda robi za kapelusz jego panu.

Hiro:

Szedłeś i szedłeś, aż w końcu pomyślałeś, że samym chodzeniem nic nie zdziałasz.
A tak na serio, to pisz coś więcej xD

No więc, idąc po polanie doszedłeś do typowych na takich łąkach krzewów, były pełne jagód, jednak nie najlepszym pomysłem byłoby je zjadać, zwłaszcza, że nie wiesz, czy nie są szkodliwe. Po paru sekundach spędzonych przy tych roślinach, usłyszałeś cichutki bełkocik jakiejś istoty, doszlifowany ruszającymi się liścmi krzaków. Lepiej byłoby wypuścić pokemona, tak dla bezpieczeństwa xD

Offline

 

#15 2013-03-17 20:10:02

Hiro

Trener

Zarejestrowany: 2013-03-17
Posty: 3
Punktów :   

Re: Ostra Polana

Wypuszcza swojego pokemona i idzie w stronę tego odgłosu.Powoli i powoli...Jest już prawie przy krzakach.Idzie ostrożnie by niczego nie nadepnąć uważa i patrzy pod nogi jest już coraz bliżej kiedy już tam jest

Ostatnio edytowany przez Hiro (2013-03-17 20:50:03)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.combinestheworld.pun.pl www.dziennikarze.pun.pl www.kobietki.pun.pl www.shaman-king-forever.pun.pl www.elektronicyzst.pun.pl